SIBO co to jest za choroba?


Co to jest SIBO?

SIBO to termin, który w środowisku pacjentów i świecie medycznym od jakiegoś czasu jest niezwykle popularny. Jeśli:
-  dokuczają Ci częste bóle brzucha,
- masz ciągłe wzdęcia, biegunki przeplatane zaparciami,
to z pewnością spotkałeś się z tym określeniem.  Co to jest SIBO? Nazwa ta jest skrótem od Small Intestinal Bacterial Overgrowth i oznacza zespół rozrostu flory bakteryjnej jelita cienkiego polegający na pojawianiu się w obrębie jelita cienkiego obcych szczepów bakterii lub też znacznego zwiększenia ilości bakterii naturalnie tam występujących. To właśnie działalność tych mikroorganizmów odpowiada za szereg uciążliwych dolegliwości. Jednak takie pobieżne wyjaśnienie nie w pełni odpowiada na pytanie "co to jest zespół SIBO", choćby z powodu istnienia kilku odmian tej anomalii.

Rodzaje SIBO

W zależności od typu bakterii, których populacja nadmiernie się rozrasta, rozróżnia się następujące rodzaje SIBO:
1. SIBO wodorowe,
2. SIBO metanowe (określane też jako IMO),
3. SIBO wodorowo-metanowe,
4. SIBO siarkowodorowe.
Te określenia pochodzą od gazów, które produkowane są przez poszczególne grupy bakterii w wyniku fermentacji resztek pokarmowych w jelicie cienkim, ale także fermentacji tych strawionych składników, które powinniśmy wchłonąć, a bakterie zwyczajnie nam je „podkradają”. Co gorsza, wszystkie te rodzaje SIBO mogą się ze sobą mieszać, utrudniając diagnostykę i właściwe leczenie. Warto jednocześnie zaznaczyć, że bakterie przerastające to nie są szczepy chorobotwórcze, odpowiadające za zatrucia, ani takie, którymi można się zarazić. Zdecydowana ich większość to mikroorganizmy pochodzące z naszego przewodu pokarmowego, część zaś to te, pochodzące z żywności, których nie był w stanie unieszkodliwić kwas żołądkowy.

Jak rozpoznać SIBO?

Podstawowe objawy pozwalające na rozpoznanie SIBO obejmują szerokie spektrum dolegliwości od strony układu pokarmowego. Najczęściej są to:
-  wzdęcia, nawet po wodzie,
- wonne lub bezwonne gazy,
- ból w jelitach,
- zmiana rytmu wypróżniania i konsystencji stolca – od wodnistej lub tłuszczowej biegunki po zaparcia, obecność śluzu w kale,
- częste odbijanie, zgaga i refluks,
- długo utrzymujące się uczucie pełności po posiłku.

Nie da się ukryć, że te symptomy zbieżne są z objawami zespołu jelita drażliwego (ZJD lub IBS) i jest to ważny element w wywiadzie z pacjentem, ponieważ badania pokazują, że aż 84% przypadków SIBO jest przyczyną ZJD. Oprócz dolegliwości trawiennych SIBO manifestuje się również w postaci wielu niespecyficznych objawów ogólnoustrojowych, które często sygnalizują, że zespół przerostu bakteryjnego nęka organizm już od dłuższego czasu. Warto wspomnieć, że są one skutkiem działania metabolitów bakteryjnych i niedoborów witaminowych. I w tej kategorii pojawia się niemal wszystko: osłabienie, anemia, bóle głowy, stawów i mięśni, alergie (nie tylko pokarmowe), problemy skórne, utrata masy ciała, obniżenie nastroju, stany depresyjne i lękowe, mgła mózgowa.

Istotną wskazówkę w rozpoznaniu SIBO, a nawet jego rodzaju, stanowi charakter dolegliwości trawiennych. SIBO wodorowe charakteryzuje występowanie biegunek, zaparcia zaś to objaw odmiany wodorowej. Logicznie, w przypadku typu mieszanego występuje kombinacja objawów. Z kolei specyficzną cechą SIBO siarkowodorowego są biegunki i gazy o zapachu siarki. Ostateczną odpowiedź co do występowania SIBO i jego rodzaju, możemy uzyskać dzięki testom diagnostycznym, jednak ten temat rozwijamy w osobnym artykule: Test na SIBO

Przyczyny i konsekwencje SIBO

Pytając o przyczyny zespołu przerostu flory bakteryjnej należy przede wszystkim pamiętać, że SIBO samo w sobie tak naprawdę nie jest chorobą, a jedynie skutkiem innych jednostek chorobowych i prowadzi do dalszych zdrowotnych komplikacji i poważnych konsekwencji. Jak dochodzi do przerostu i skąd biorą się kolonie nieproszonych gości w jelicie cienkim? Bezpośrednią i pośrednie przyczyny stanowią:
a) zaburzenia motoryki układu pokarmowego i dyspepsja żołądka.
Ale jest to jedynie ostatnie ogniwo w łańcuchu przyczynowo-skutkowym. W prawidłowo funkcjonującym układzie pokarmowym dokładnie przeżuty pokarm trafia do żołądka, gdzie jego kwaśna treść nie tylko trawi białka, ale również unieszkodliwia bakterie, zarówno te patogenne jak i te pożyteczne.

b) zbyt wysokie pH soku żołądkowego pozwoli mikrobom przedostać się dalej i rozrastać w przyjaznym środowisku jelita cienkiego.
To jednak jeszcze nie oznacza rozwoju SIBO, ponieważ nasze jelita wyposażone są w pewien mechanizm, który dosłownie wymiata resztki pokarmowe i mikroby. Mowa tu o kompleksie MMC, który działa na zasadzie cyklicznych, krótkotrwałych skurczów mięśni gładkich jelit.

c) zaburzenia mechanizmu MMC   - stanowią bezpośrednią przyczynę przerostu flory bakteryjnej. Powodów uszkodzenia kompleksu MMC jest wiele:
- od przebytych operacji układu pokarmowego,
- resekcji jelit,
- braku higieny spożywania posiłków,
- przewlekłego stresu,
- braku snu i regeneracji,
- po choroby tarczycy i choroby autoimmunologiczne.

Dodatkowymi czynnikami umożliwiającymi rozwój zespołu przerostu bakteryjnego są:
- zaburzenia równowagi w składzie mikroflory powodowane stosowaniem antybiotyków, doustnej antykoncepcji, leków z grupy IPP i NLPZ (leki na zgagę i środki przeciwbólowe), opioidów.
- wszelkie zaburzenia pracy wątroby czy trzustki prowadzące do niedostatecznej produkcji enzymów trawiennych także ułatwiają rozwój SIBO, ponieważ niestrawione w pełni cząsteczki pokarmowe stanowią pożywkę dla mikrobów.

Ale właściwie dlaczego ta obecność bakterii w jelicie cienkim jest tak problematyczna?

1. Po pierwsze konkurują one z naszym ciałem o składniki odżywcze, pożerają żelazo, witaminy z grupy B, zakłócają wchłaniane tłuszczu i tym samym witamin ADEK. W efekcie pojawiają się anemie, niedożywienie, zaburzenia natury neurologicznej i psychicznej.

2. Drugi problem stanowią metabolity tych bakterii. Mowa tu przede wszystkim o powstałych w wyniku fermentacji gazach, to one odpowiadają za te najbardziej niekomfortowe objawy jak: wzdęcia, gazy, kłucie, ból, biegunki czy zaparcia. Jednak bardziej szkodliwe dla organizmu jest niszczące działanie tych metabolitów i enzymów bakteryjnych. One prowadzą bowiem do:
- upośledzenia produkcji enzymów trawiących dwucukry,
- uszkodzenia śluzówki jelit, a stąd już tylko krok do zaburzeń wchłaniania, rozwoju tzw. zespołu cieknącego jelita i w następstwie chorób autoimmunologicznych oraz alergii i nietolerancji pokarmowych.

Hashimoto i SIBO

Choroby autoimmunologiczne i przerost flory bakteryjnej są swojego rodzaju tandemem, który dodatkowo wzajemnie się napędza. Ma to szczególnie miejsce w przypadku SIBO i Hashimoto, gdzie powstaje pytanie, często bez odpowiedzi: co było pierwsze?  Niedoczynna tarczyca stwarza idealne warunki dla rozwoju zespołu przerostu bakteryjnego, w pierwszej kolejności przez spowolnienie i zaburzenie trawienia. Oznacza to przede wszystkim niedostateczne wydzielanie enzymów trawiennych, w tym soku żołądkowego, oraz upośledzenie motoryki jelit i wspomnianego MMC. Na to, w dużym uproszczeniu, nakładają się zaburzenia hormonalne oraz zakłócenia gospodarki cukrowej i tłuszczowej, prowadząc do stanów zapalnych w całym ciele, w tym w jelitach. Z kolei istniejące już SIBO nie pozwala na regenerację śluzówki jelit, w konsekwencji czego nieszczelne jelita przepuszczają niestrawione, większe cząstki pokarmowe – przede wszystkim białka, które podrażniają system odpornościowy. Mało tego, przez takie jelita przedostają się też same bakterie, których białka są często podobne do naszych białek, przez co układ immunologiczny może zacząć niszczyć komórki własnego organizmu. Zachodzi więc autoagresja oznaczająca chorobę autoimmunologiczną, może być to RZS, toczeń czy też właśnie Hashimoto. SIBO i Hashimoto są w stanie wzajemnie się napędzać dzięki jeszcze jednej zależności. Otóż konwersja nieaktywnego biologicznie hormonu tarczycy-T4 do aktywnej formy T3 zachodzi w dużej mierze w jelitach, a te nękane przez rozrost flory bakteryjnej nie mogą sprawnie pracować. Organizm pozbawiony odpowiedniej ilości T3 doświadcza wszelkich konsekwencji niedoczynności tarczycy i w ten sposób koło się zamyka.

Czy SIBO można wyleczyć?

Nie ulega wątpliwości, że nadmierny przerost flory bakteryjnej stanowi zagrożenie dla zdrowia, znacząco obniża komfort życia i uniemożliwia normalne funkcjonowanie. Czy SIBO można wyleczyć? Odpowiedź brzmi: TAK, ale jest to proces długotrwały, kosztowny, wymagający poświęcenia i holistycznego podejścia do organizmu. Podejmując leczenie należy przede wszystkim pamiętać, że SIBO to objaw, i samo usunięcie nadmiaru bakterii nie rozwiąże problemu. Bez usunięcia przyczyny nie ma nawet sensu zastanawiać się, czy SIBO można wyleczyć, ponieważ dojdzie do nawrotu przerostu bakteryjnego, co pokazują statystyki. Ponad 70% pacjentów ponownie boryka się z problemem już po niecałym roku od zakończenia terapii. Główną przyczyną jest skupienie się jedynie na antybiotyku i eradykacji* bakterii. Tymczasem należy zadbać o:
- funkcjonowanie całego układu trawiennego, zaczynając od dokwaszania żołądka, przez enzymy trzustkowe i wsparcie wątroby, po leki prokinetyczne* usprawniające motorykę jelit i substancje regenerujące uszkodzoną śluzówkę,
- dietę. Całości terapii od strony układu pokarmowego powinna dopełnić dieta. Tutaj mamy do dyspozycji szereg specjalnych protokołów dietetycznych i wielu wyspecjalizowanych w temacie dietetyków klinicznych.
- regulację pracy tarczycy i likwidację stanów zapalnych w organizmie.

Poza tym nie wolno zapomnieć o takich aspektach jak: higiena żywienia, nawodnienie, sen, uzupełnienie zazwyczaj potężnych niedoborów witaminowych, ograniczenie stresu i używek.

Proces wydaje się być skomplikowany, ale warto podjąć wysiłek, bo tylko kompletna terapia i zmiana stylu życia może przynieść trwałą poprawę i eliminację problemu.

Tutaj przeczytasz o sposobach diagnozowania SIBO: https://zdrowersi.pl/blog/news/zdrowe-jelita-test-sibo-w-domu

A szerzej o tym, jak pozbyć się SIBO, z uwzględnieniem metod naturalnych, dowiesz się w kolejnych artykułach!

Słowniczek:

eradykacja - całkowite pozbycie się, usunięcie, zwalczenie.

prokinetyczne - leki prokinetyczne, tzw. prokinetyki to leki przyspieszające opróżnianie żołądka i przejście pożywienia przez układ trawienny. Przepisywane są w procesie leczenia następujących dolegliwości:zapalenia żołądka, refluksu, ZJD (IBS), dyspepsji.

Blog - co nowego?

Po zrobionych zakupach zajrzyj na naszego bloga

Ostatnie wpisy